Cześć, tym razem to ja, Max i nie, to nie jest nowy odcinek... Sorry...
Niedojrzała, lub Immature Girl, jak kto woli, stwierdziła że chce zacząć pisać opowiadanie i że założy w tym celu bloga, żeby cała polska mogła to czytać... Miałem tutaj entuzjastycznie krzyknąć "Yey!" ale to się kłóci z moim charakterem.
Macie tutaj linki
Jak to jest że moja szefowa (Tak naprawdę wcale mi nie płaci, a to żarcie które robi mogłoby być lepsze, więc jeśli szukasz asystenta i płacisz więcej niż zero zł. to skontaktuj się ze mną...) zaczęła pisać opowiadania? To proste, pisała je od zawsze, tylko do tej pory wszystko co kiedykolwiek napisała trafiało niedokończone i do szuflady. Dlaczego więc B R E A K miałoby być inne?
Cóż cofnijmy się trochę w czasie, do czasów wczesnego gimnazjum, gdzie trzynastoletnia Niedojrzała po raz pierwszy odkryła DeviantArt i zobaczyła te wszystkie "zarąbiste, pro" rysunki psopodobnych istot z których połowa była wróżkami, demonami, ćwierć bogami, chybrydami psa/wilka z kotem/smokiem/koniem/twoją starą, a także odkryła cudowny świat anime, w tym takie tytuły jak Bleach, którego nie dokończyła, Naruto, które oglądała w dzieciństwie bo leciało na Jetix, Króla szamanów, którego też oglądała w dzieciństwie bo też leciał na Jetix i który pozostaje jej ulubionym anime do dziś, a także Wolf's Rain, którego też nie dokończyła bo ktoś jej zaspojlerował i stwierdziła że ma za słabe nerwy żeby zobaczyć jak (TEN FRAGMENT ZOSTAŁ WYCIĘTY BO SPOJLER, PRZEPRASZAMY ZA USTERKI). I kiedy tak patrzyła na to wszystko to rysowała swoimi marnymi umiejętnościami swoje własne OCesy i marzyła że jej postacie tez kiedyś będą jak te fajne i sławne wilki od
Kodaya,
Grypwolf'a,
Kagaya, czy
LiLaiRy których wtedy z najwiekszą namiętnością śledziła... W sumie do tej pory ich namiętnie śledzi...
A teraz, pięć lat później, osiemnastoletnia, ale według niektórych witryn dziewiętnastoletnia, bo nie chciało się gówniarzowi czekać kilka miesiecy, żeby jej legitnie stukła 18 na youtubie i deviantartcie, Niedojrzała, prowadzi nawet nieźle prosperujący blog z komiksem ma bardziej dopieszczone konto na DeviantArt, uczęszcza do szanowanej plastycznej placówki edukacyjnej w stolicy swojego województwa i dalej rysuje psopodobne istoty z których połowa jest wróżkami, demonami, ćwierć bogami i chybrydami psa/wilka z kotem/smokiem/koniem/twoją starą i pisze o nich nawet opowiadania, no bo jak to sama mówi:
"Jestem z Plastyka, wolno mi!"
